Wspomnienie historii naszej szkoły i skonfrontowanie
jej z teraźniejszością jest okazją do przywołania wybitnych absolwentów,
których biografia stanowi dla nas swoiste przesłanie. Rok temu ikoną naszego
święta szkoły i obchodów 90-lecia Unii była Julia Hartwig najwybitniejsza
żyjąca polska poetka, którą gościliśmy.
W tym roku na 91 urodziny naszej szkoły chcielibyśmy wam przybliżyć
postać Pelagii Majewskiej
Kim była skromna absolwentka III Liceum
Ogólnokształcącego im. Unii Lubelskiej?
Pelagia Teresa Majewska (ur. 26 kwietnia 1933, Równe,
zm. 12 lipca 1988) – jedna z najsłynniejszych pilotek szybowcowych na świecie
związanych z Lublinem. Na swoim koncie ma 17 rekordów światowych i 21
krajowych. Jako pierwszy pilot szybowcowy w kraju wyróżniona została w 1956 r.
najwyższym polskim odznaczeniem szybowcowym – Medalem Tańskiego. Była pierwszą
kobietą w Polsce i drugą na świecie, która otrzymała nadane przez
Międzynarodową Federację Lotniczą (FAI) najwyższe światowe odznaczenie szybowcowe
– Medal Lilienthala (1960). Jako druga w Polsce i trzecia kobieta na
świecie zdobyła złotą odznakę szybowcową z trzema diamentami. Była
Zasłużonym Mistrzem Sportu, trzykrotnie została odznaczona Medalem za Wybitne
Osiągnięcia Sportowe. Zginęła tragicznie na lotnisku w Lizbonie. W 1989 roku na
wniosek Aeroklubu Polskiego, Konferencja Generalna FAI ustanowiła medal im.
Pelagii Majewskiej.
Ta krótka
notka biograficzna prowokuje do postawienia pytania: Kim dla nas jest Pelagia
Majewska?
Zacznę od
przywołania obrazu z pamięci członków najbliższej rodziny: mała dziewczynka,
która wybiega na balkon, ilekroć słyszała warkot samolotowego silnika; potem
długo śledziła z zadartą głową lot powietrznego statku. To chyba na tym
balkonie rozpoczęła się ta niesamowita przygoda Pelagii i chyba tu narodziła
się ta zwariowaną, zawsze uśmiechniętą kobieta, która bez odwoływania się do jakiejkolwiek ideologii, udowodniła, że
kobieta także jest Ikarem. Łamiąc wszelkie stereotypy kobiecości, zdobyła na
skrzydłach niebo, które jak się wtedy wydawało się jest tylko dla mężczyzn. Ale
Pelagia jest dla nas także mistrzem. Nie
tylko sportowym. Jest mistrzem życia. Kiedy pierwszy raz wsiadła za sterami i
wzniosła się w powietrze powiedziała,
wspominając po latach tamtą chwilę,„Świat
zawirował z radości”. Wyobraźmy to
sobie. Wyobrażmy sobie, jak wsiadała do samolotu, jak wzbijała się w powietrze
i zobaczyła jak wokół niej świat wiruje z radości. To prawie jak iluminacja. To
był moment odnalezienia siebie, swojego miejsca pomiędzy ziemią a niebem i
swojej drogi. To wtedy narodziło się
słynne zawołanie Pelagii:” Przestrzeń – latanie, szybowanie – to moje
kochanie”. To kwintesencja jej życia, które było miłością tego, co się kocha,
praca, która była pasją, pasja, która była spełnianiem marzeń. Całe życie
Pelagii to działanie i zaangażowanie, miłość i marzenia tak jakby chciała poprzez swoje istnienie
powiedzieć, że ci, co unikają pracy, lękają się własnych marzeń i boją
zaangażowania, ryzykują, że nigdy nie zaznają prawdziwego życia. Czytając
biografię poświęconą Pelagii Majewskiej, natrafiłem na taką jej wypowiedź: „Możesz dokonać wszystkiego, czego tylko zechcesz
możesz zdobyć wszystko, czego zapragniesz możesz zostać każdym, kim zechcesz zostać.”
Możesz, to znaczy jesteś wolny, możesz wybrać drogę ku byciu takim, jakim siebie wyśniłeś. Możesz, to znaczy, że świat
jest rezerwuarem nieograniczonych możliwości. Pelagia daje nam tę odwagę, aby
wzbić się do świata swoich marzeń i pasji, w których sny stają się
rzeczywistością. Nasz Lublin jest miastem inspiracji dzięki takim ludziom jak
Pelagia Majewska.
Pelka – patrząc w niebo dziękujemy ci za to że
byłaś, za to, że jesteś, chcemy pamiętać o tobie nie dlatego, by czcić twoje
rekordy, ale dlatego, że jesteś dla nas źródłem inspiracji i wzorem prawdziwego
życia.